Sobota dzień wolny od garów...:-)
Jakiś czas temu poinformowałam moją kochaną rodzinę, iż kończę z sobotnim staniem przy garach i spędzaniem połowy dnia w kuchni...miny mieli nie tęgie ,że niby co?...że sobota dniem głodówki ?
Uśmiech na ich twarzach pojawił się w momencie gdy ogłosiłam,że w soboty zaczniemy jeść niezdrowo,żarełko na wynos,gotowizny etc etc.
Jakiś czas to trwało...było niezdrowo,było czasem i tłusto, był luz...blus i wolne od kuchni :-)
Poddałam się, bo niby ile można...niezdrowego,tłustego i wolnego od garów?
Tak wiec dzisiejsza sobota była dniem garów, gotowania i pysznej "NIE" zdrowej pizzy :-)
Na moje szczęście reszta domowników włączyła się w prace kuchenne...Jak na idealny dom przystało :-)))
Przepis na ciosto na pizzę pszenno- żytnią
325 ml ciepłej wody
Dwie łyżki oliwy
Łyżeczka cukru
Szczypta soli
7g drożdży suchych
Pół kg mąki ( pół na pół pszennej i żytniej
Drożdże zalewany wodą, dodajemy cukier,sól i oliwę... Odstawiamy na kwadrans.
Po 15min.rozczyn wlewamy do przesiannej mąki... wyrabiany( ja robię to w mikserze) i odstawiamy na godzinę.
Po wyrosnieciu ciasto wykładamy na blachę wysmarowaną oliwą.
Sos i dodatki wedle uznania...Pieczemy w tem.180 ok 30-40 minut.
Smacznego !!!!!
Do przeczytania Jacqueline Jordan
Ps
Kochani na bloga zostają wprowadzane małe zmiany... Jedna z nich jest
taka,iż dołączyła do mnie tzn do prowadzenia bloga moja wspaniała
koleżanka Mikeylina :-))
Mikeylina do dzieła babo :-))
Pozdrawiam radośnie :-)
wyglada pysznie... i mnie nie zaprosilas?! :P
OdpowiedzUsuńCiebie kochana to ja chyba zapraszać nie muszę..? :-))
UsuńCiebie kochana to ja chyba zapraszać nie muszę..? :-))
Usuń:)) mniam, mniam:)) wygląda super! Coś widzę ostatnio naszło ludzi na domową pizzę. To już kolejna osoba. Muszę i ja się zmobilizować;)
OdpowiedzUsuńPs. Rozumiem, że teraz będzie się działo podwójnie skoro będą dwie piszące panie;)
Oj tak Gosiu mniam mniam było, choć ja za pizza nie przepadam...tak ta smakowala mi bardzo :-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie zrób i dzieci włącz w przygotowani, to będzie dla nich mega kuchenna zabawa :-)
Ps się zobaczy...czy dziać się będzie... Jedna liczy na druga i tzw kopa napędowego :-)
Pozdrawiam Serdecznie Gosiu