wtorek, 10 marca 2015

Raz Krab...


Hej hej kochani...
Dzisiaj będzie szybko i na temat...Pogoda cudowna,słonko święci... Chce się żyć.. oj chce :-)...Pierwsze żonkile zakwitły w ogródku..
Ok...ale przechodząc do tematu dzisiejszego posta...przybywam do Was z sałatką z kraba,smaczną i pełną witamin.


Kraba kupujemy świeżego, najlepiej prosto przed sprzedażą wyłowionego z akwarium...
Świeże smakują dużo smaczniej  a niżeli te zamrożone

Sałatka z kraba :
2-3 świeże kraby
2 szalotki
Pół pęczka szczypiorku
Po pół papryki żółtej i zielonej
Dwa ząbki czosnku
Mała czerwona ostra :-)
Dwa pomidory
Łyżka majonezu
Sól, pieprz do smaku
Cytryna

Do gotujacej,osolonej wody dodajemy ocet winny...wkładamy kraby i gotujemy pod przykryciem ok 10 minut...po wyciągnięciu kraby zanurzamy na kilka minut w zimnej wodzie.
Otwieramy...mięso nadające się do jedzenia znajduje się w górnej części pancerza i szczypcach...w dolnej znajdują sie skrzela, a te są niejadalne.
Szalotke kroimy w cienkie piórka... resztę warzyw w drobną kostkę.
Mieszamy z wcześniej wybranym i oczyszczonym mięsem kraba...skrapiamy cytryną, soliny,pieprzymy i dodajemy majonez. Wkładamy do lodówki na ok.2h...do przegryzienia się smaków i kosztujemy :-)))
 Ja górne pancerze wymyłam i przelałam wrzącą wodą...zostały wykorzystane jako miseczki do serwowania sałatki.


 Kochani....polecam,niebo w GE..tzn buzi...:-)))
Koniecznie dajcie znać jak smakowała...jesli ją zrobicie.
Pozdrawiam radośnie
Jacqueline Jordan

6 komentarzy:

  1. u wow .....o krabie to ja tylko jak narazie słyszałam, że on przepyszny ...ale jak go tu wrzucić do tego wrzątku żywego .....???? i chyba piszczy jeszcze ???? ale wygląda przepysznie !!!!! wiesz co ja to myślę, że jakbym miała co własną ręką ubić to bym szybciorem wegetarianką została :))))))buziole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak ,zgadza się...jest pyszny...orgazm dla podniebienia :-))
      Wiesz...ja w takich sytuacjach posilkuje się pomocną dłonią małżonka :-)))...sama tez bym nie ubiła,to takie nie humanitarne...
      Pozdrawiam radośnie
      Jacqueline

      Usuń
  2. ahhh zgodze sie niebo w gebie :) mialam okazje kosztowac :D polecam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kraba jeszcze nie jadłam, ale udało mi się kiedyś skosztować homara! To chyba najdelikatniejsza rzecz jaką w życiu jadłam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, krab nie jest tak delikatny jak homar...jednakże równie smaczny...
      Proponuje spróbować... Nie mam pojęcia jak w Pl...tutaj krab nie jest drogi,świeży wyłowiony prosto z akwarium w okolicach £7 za kg...wiec można się nim zajadac do woli :-)))
      Dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz
      Pozdrawiam Jacqueline

      Usuń