Hej hej Kochani...
Tak to znowu ja...troszkę mnie dużo tu ostatnio...:-)... No ale musiałam ...no musiałam pokazać Wam moje wczorajsze poczynania.
Kochani...oto Ikeaowskie kubki w nowej odsłonie...z gold leaf w roli głównej.
Możemy zrobić wszystko to co nasza wyobraźnia nam podpowie...
"Materiał" ten jest łatwy w obróbce... wystarczy specjalny klej , pędzelek,pomyłs i troszkę wolnego czasu na nasze poczynania :-)
Do DIY potrzebowałam
Kubków
15 szt (4,5•4,5 cm)złotych listków
Troszkę klejmu przeznaczonego do klejenia gold leaf
Kubek smarujemy klejem w miejscu na które mamy zamiar nanieść gold leaf...odstawiamy na minut 15.
Po kwadransie nanosimy złote listki...
Odstawiamy na 24 h do całkowitego wyschnięcia... Pędzelkiem oczyszczamy miejsce na które nanieśliśmy gold leaf...niepotrzebne, nie przyklejone złotko zostanie zniesione.
Ot cała filozofia...a efekt...hmm oceńcie sami :-))
Kolorowej,radosnej niedzieli Jacqueline
O proszę! Nie ustajesz w działaniach:)) Pamiętam wieki temu miałam okazję widzieć takie "złotka", tylko wówczas nie wiedziałam jak to wykorzystać:))
OdpowiedzUsuńTwój pomysł godny rozwagi!
Ps. Dziękuję za życzenia:) Wszystkiego dobrego również dla Ciebie:)))
Dziękuje...
OdpowiedzUsuńPolecam...zabawa pierwsza klasa...dzieciaczki miałby pole do popisu...
My niebawem będziemy zlocic jaja :-))
Ps jeszcze raz wszystkiego naj...
Jacqueline
Piekne DIY!! mam takue kubeczki, chyba juz pora by cis z nimi zrobic :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje... Bardzo miło mi,że się podobają
UsuńPolecam...zmianę, klasyczne kubki zyskują nowy,Fanny look...nam bardzo się podobają a i zawawa przednia :-)
Dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz
Jacqueline
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńGohaa bardzo przepraszam...komentarz przez przypadek został usunięty :-((
UsuńNa moje szczęście zdążyłam przeczytać.
Nie tylko wydaje się być banalnie prosta....taka tez jest :-)
Nie,nie trzeba lakieriwac ani zabezpieczać... Kubki przeszły próbę wody i jest ok...natomiast nie wiem jakby wyglądały po zmywaniu w zmywarce,jeszcze nie sprawdzałam...muszę to uczynić.
Ps dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz.
Pozdrawiam Jacqueline
Jeszcze się nie bawiłam w gold leaves, ale nęci mnie i kusi :) Świetne dekoracje można dzięki nim zrobić i będę się musiała w końcu przełamać :) Ale to dopiero, gdy skończy mi się 30 dni bez wydawania pieniędzy :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie Wiolu...nawet namawiam,zabawa super..a i dekoracje całkiem ciekawe wychodzą... Ogranicza nas tylko wyobraźnia,korzystając ze złotych listków
UsuńDziękuje za komentarz
Pozdrawiam serdecznie
Jacqueline
Nie no kubki genialne :) Super pomysł.
OdpowiedzUsuńDziękuje... Cóż za radość, ze nie tylko ja jestem na tak :-))
UsuńDziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz
Jacqueline
Wow, swietna robota kochana! A czy to sie dobrze trzyma, nie odpadaja przy myciu te listki?
OdpowiedzUsuńMarylko do póki myte ręcznie to trzyma się ok...gorzej z testem zmywarki...co nieco odeszło :-))
UsuńRewelacyjny pomysł i boskie wykonanie! Sama musze spróbować.
OdpowiedzUsuńLussi koniecznie spróbuje, fajna ,twórcza zabawa
UsuńDziękuje za odwiedziny i komentarz...umosze się nad ziemią :-))
Pozdrawiam Jacqueline